Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi blindman z miasteczka Krzyż Wlkp./Kalisz. Mam przejechane 50405.31 kilometrów w tym 565.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.46 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy blindman.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 29.90km
  • Czas 01:27
  • VAVG 20.62km/h
  • VMAX 59.56km/h
  • Sprzęt kuleczka :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

kobyłka u płotu..

Piątek, 4 kwietnia 2014 · dodano: 04.04.2014 | Komentarze 0



  • DST 27.11km
  • Czas 01:34
  • VAVG 17.30km/h
  • VMAX 60.97km/h
  • Sprzęt kuleczka :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

dla ukojenia duszy

Czwartek, 3 kwietnia 2014 · dodano: 03.04.2014 | Komentarze 0



  • DST 18.72km
  • Czas 00:54
  • VAVG 20.80km/h
  • VMAX 43.80km/h
  • Sprzęt kuleczka :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

tak sobie

Środa, 2 kwietnia 2014 · dodano: 02.04.2014 | Komentarze 3

do serwisu celem rozkucia łańcucha i założenia spinki, a następnie kilka kilometrów testowych

  • DST 62.21km
  • Czas 02:59
  • VAVG 20.85km/h
  • VMAX 41.02km/h
  • Sprzęt kuleczka :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

trzydniowy

Wtorek, 1 kwietnia 2014 · dodano: 01.04.2014 | Komentarze 0



  • DST 31.81km
  • Czas 01:34
  • VAVG 20.30km/h
  • VMAX 38.60km/h
  • Sprzęt kuleczka :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

międzymiastowa

Piątek, 28 marca 2014 · dodano: 29.03.2014 | Komentarze 0



  • DST 56.06km
  • Czas 02:18
  • VAVG 24.37km/h
  • VMAX 36.79km/h
  • Sprzęt white power
  • Aktywność Jazda na rowerze

work

Czwartek, 27 marca 2014 · dodano: 27.03.2014 | Komentarze 0

powrót znów pod wiatr, ale dziś chyba trochę cieplej 

  • DST 57.13km
  • Czas 02:19
  • VAVG 24.66km/h
  • VMAX 38.76km/h
  • Sprzęt white power
  • Aktywność Jazda na rowerze

arbeit

Środa, 26 marca 2014 · dodano: 26.03.2014 | Komentarze 0

chłodno i wietrznie

  • DST 52.40km
  • Czas 02:10
  • VAVG 24.18km/h
  • VMAX 42.98km/h
  • Sprzęt white power
  • Aktywność Jazda na rowerze

work

Wtorek, 18 marca 2014 · dodano: 18.03.2014 | Komentarze 0

Pierwszy w tym roku wyjazd w kategorii HWH. 
W jedną stronę szlakiem nieznanym, który w trakcie został oznaczony jako czarny. Większość po drodze gruntowej (a raczej błotnej) i najczęściej pod wiatr. Po drodze raz pobłądziłem, następnie napotkałem na bezpańskiego psa, który z początku wyglądał dziko i niepewnie, zwłaszcza że był słusznych rozmiarów, ale na szczęście nie był mną zainteresowany :) ufff
Powrót już w ciemnościach i w większości po asfalcie. Po drodze wjazd do parku samochodowego przed salonem Mercedesa w Ociążu, gdzie były nie lada maszynki, począwszy od A45 AMG przez SLS AMG, po największe dziwadło mianowicie G 6X6AMG.
W międzyczasie pan w eleganckim płaszczu grzecznie poprosił o zejście z roweru, mając na uwadze wartość tych cacuszek.

a oto wspomniane  G 6X6

  • DST 0.50km
  • Sprzęt white power
  • Aktywność Jazda na rowerze

underworld

Poniedziałek, 17 marca 2014 · dodano: 17.03.2014 | Komentarze 2

po piwnicy :)

  • DST 27.10km
  • Czas 01:08
  • VAVG 23.91km/h
  • VMAX 48.70km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt white power
  • Aktywność Jazda na rowerze

hulanie

Sobota, 15 marca 2014 · dodano: 16.03.2014 | Komentarze 2

Nie miałem dziś mieć w planach żadnego wypadu na rower, bo i pogoda nie fajna, bo sobota pracująca, no i czekało na mnie sobotnie sprzątanie, ale mała przerwa w opadach i rozjaśniające ponury świat Słońce, wyrwały mnie na powietrze na przejazd wokół komina. Świat wokół cały zaśmiecony przez hulający wiatr , niektórym reklamom też się trochę dostało. Na szczęście pracownicy ZDM celowo poprzewracali znaki drogowe, które postawiono czasowo na okres remontu. Jazda pod wiatr albo w bok nie należała do najprzyjemniejszych, ale dziś jazda bez żadnej spiny (nawet się w nic szczególnego nie przebierałem). Fajnie za to się jechało z wiaterkiem, albo w miejscach pomiędzy blokami gdzie w ogóle nic nie wiało, wtedy w uszach panowała błoga cisza i spokój, zwłaszcza że i ludzi jakby dziś mniej. 
ps. znów mnie napierdziela gardło, od 1 lutego codziennie coś, jak tak dalej pójdzie to nie doczekam 31 urodzin :D