Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi blindman z miasteczka Krzyż Wlkp./Kalisz. Mam przejechane 50405.31 kilometrów w tym 565.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.46 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy blindman.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.51km
  • Czas 01:44
  • VAVG 29.72km/h
  • VMAX 51.05km/h
  • Sprzęt white power
  • Aktywność Jazda na rowerze

praca

Środa, 10 lipca 2013 · dodano: 11.07.2013 | Komentarze 0

podobnie jak wczoraj

  • DST 62.37km
  • Czas 02:09
  • VAVG 29.01km/h
  • VMAX 46.83km/h
  • Sprzęt white power
  • Aktywność Jazda na rowerze

praca

Wtorek, 9 lipca 2013 · dodano: 11.07.2013 | Komentarze 0

na Ostrów i z powrotem

  • DST 27.82km
  • Czas 01:30
  • VAVG 18.55km/h
  • VMAX 53.52km/h
  • Sprzęt kuleczka :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

do serwisu

Piątek, 5 lipca 2013 · dodano: 05.07.2013 | Komentarze 0

Wyjazd do serwisu celem naprawy wczorajszej usterki i przy okazji wymiana tylnej linki przerzutki. Później spokojna przejażdżka z obolałym ciałem.

  • DST 26.94km
  • Czas 01:10
  • VAVG 23.09km/h
  • VMAX 49.10km/h
  • Sprzęt kuleczka :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

ojoj ...

Czwartek, 4 lipca 2013 · dodano: 04.07.2013 | Komentarze 1

Kolejny wypad ... i co raz większe obrażenia, tym razem dużo bardziej dotkliwe...
Po pracy, po mini posiłku i po obejrzeniu i wybraniu !!! :) naszego nowego mieszkania wybrałem się na mały objazd po Kaliszu. Wszytko przebiegało dobrze do momentu gdy zacząłem ścigać kolesia który śmigał alejkami wzdłuż Prosny.
Chłopak wyprzedził mnie wystrzelony jak z procy (poruszając się fajnym trekingiem na 28"). Gdy już się zorientowałem że coś mnie wyprzedziło postanowiłem jak jakiś sfrustrowany owczarek gonić to :) Trochę to trwało ale dorwałem zajączka i jakiś czas trzymałem mu się na kole aż zwierzyna całkiem osłabła :D gdy już się zrównaliśmy spontanicznie zaczęliśmy rozmawiać, trwało to jakieś 1,5km aż tu nagle, nie wiem w sumie co było przyczyną, Marcin (jak się już później przedstawiliśmy) zahaczył kierownicą o mój róg, albo to ja o jego, pojęcia nie mam... Efekt: chwilowa jazda w tandemie równoległym, odczepienie, moja gleba z poślizgiem po asfalcie, Kona została rozjechana przez treking. Straty, w pierwszej kolejności Kona: obdarte rogi, bliżej jeszcze nie sprecyzowana awaria manetki przedniej przerzutki, obdarte siodło i w sumie wszystko, Treking: lekko zwichrowane tylne koło, Marcin: cały i zdrów, za to ja wyglądam jak dzieciak który dopiero co dostał na komunie składaka, i nie potrafi zrobić jeszcze dobrze piskacza i jest cały poobdzierany... Prawa część biodra, udo , poobdzierane przedramię, dłonie, łokcie... masakra! dobrze że następne wesele za ponad 2 tyg, może się zagoi :)

  • DST 14.30km
  • Czas 00:43
  • VAVG 19.95km/h
  • VMAX 41.33km/h
  • Sprzęt kuleczka :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

pływalnia

Piątek, 28 czerwca 2013 · dodano: 04.07.2013 | Komentarze 0

Ranna, szybka przejażdżka która może nie była pełna przygód, ale za to z jednym wyraźnym zdarzeniem...
Wyjazd przed praca na nieprzetarte (choć stosunkowo bliskie) przeze mnie tereny zakończony dosłownie pływaniem... A zdarzyło się to tak: poruszam się po mini pagórkach, nieopodal ulicy Polnej. Wśród nich znajduje się mały akwen wodny, który niestety po ostatnich deszczach chyba za bardzo wezbrał, co zauważyłem chwilę później. Przebijając się przez zarośniętą łąkę, mimo iż wyczuwałem że teren robi się bardziej wilgotny, nadal brnąłem na dziko :) aż tu nagle teren gwałtownie się obniżył a wraz z obniżeniem podniósł się poziom wody...
Początkowo nawet dało się jechać jednak przy próbie nawrócenia coś poszło nie tak :) efekt nogi zamoczone po kolana, rower zresztą też... na dodatek woda miała specyficzny lekko szambowy zapach, więc po powrocie oprócz siebie wyprałem również buty...

  • DST 23.11km
  • Czas 01:40
  • VAVG 13.87km/h
  • VMAX 54.02km/h
  • Sprzęt white power
  • Aktywność Jazda na rowerze

sielanka

Sobota, 22 czerwca 2013 · dodano: 22.06.2013 | Komentarze 0

w czwórkę!!!
Z Fryśką, Dominikiem i Anią.
Tempo zawrotne :)

  • DST 19.11km
  • Czas 00:41
  • VAVG 27.97km/h
  • VMAX 45.18km/h
  • Sprzęt white power
  • Aktywność Jazda na rowerze

po Krysię

Sobota, 22 czerwca 2013 · dodano: 22.06.2013 | Komentarze 0

do Godziesz po auto, które było na małym "faceliftingu", niestety jestem krótszy o 200zł
Kategoria bike taxi


  • DST 34.84km
  • Czas 01:42
  • VAVG 20.49km/h
  • VMAX 57.70km/h
  • Sprzęt kuleczka :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

kolejny chory na cyklozę :)

Piątek, 21 czerwca 2013 · dodano: 21.06.2013 | Komentarze 0

Po powrocie z pracy i szybkiej kąpieli, telefon, co się okazało przyjechał Dominik i chce składać swój nowo zakupiony rowerek. Co zrobić, nic tylko jechać i pomagać. Po złożeniu odbyliśmy kilkukilometrową przejażdżkę po leśnych duktach. Na koniec zabrałem "pacjenta" na ostatnio odkryty przeze mnie teren by poznał choć namiastkę tego co go czeka na przyszłość :) Nie obyło się bez małego "incydentu" :D
ale wszyscy są cali :)
aaaa pacjent cyklozę będzie leczył na Giant Talon 1 AD2013!

  • DST 81.72km
  • Czas 02:53
  • VAVG 28.34km/h
  • VMAX 48.16km/h
  • Sprzęt white power
  • Aktywność Jazda na rowerze

do pracy

Piątek, 21 czerwca 2013 · dodano: 21.06.2013 | Komentarze 0

Kalisz - Skalmielrzyce - Ostrów - Wtórek - Ołobok - Godziesze - chabzie pod Kaliszem - Kalisz

rano bezpośrednio, z powrotem po różnych lokalnych kątach :)

  • DST 56.62km
  • Czas 02:05
  • VAVG 27.18km/h
  • VMAX 44.78km/h
  • Sprzęt white power
  • Aktywność Jazda na rowerze

do pracy

Czwartek, 20 czerwca 2013 · dodano: 20.06.2013 | Komentarze 0

Jak się okazuje nie tylko ja dziś topniałem, bo ul. Kaliska w Ostrowie również... z daleka przypominała polanę wodą szosę, a z bliska lepiej nie pytajcie :)